Slayera znam głównie z Raining Blood, South of heaven i Angel Of death. W swojej nastoletniej przeszłości z niewyjasnionych przyczyn ominęła mnie fascynacja tym zespołem. Dziwniejsza sytuacja to tym bardziej, że byłem dumnym posiadaczem kilku kaset (tych, których wizerunki teraz można dostrzec na koszulkach), które nawet nie nosiły jeszcze znaków w postaci hologramu, a rozkładówka liczyłą jedną stronę, na której było zdjęcie wykonawców. Tymczasem wielkimi krokami nadchodzi wydarzenie muzyczne istotne dla każdego, kto w podstawówce i ogólniaku nosił długie włosy i był depozytariuszem ostatecznej racji w dziedzinie muzykologii umiezczonej w żołnierskiej kostce. Czas więc nadrobić czas stracony w okresie lat nastu i zapoznać się z setlistą thrashowców z Huntington Park. To co mnie zainteresowało i co zapewne pojawi się na koncercie podczas występu Wielkiej Czwórki:
Być może pojawi się również to:
Być może podzielę się jeszcze swoimi foworytami z setlisty Behemotha. Później obiecuję, że w dziale kulturalnym będą pojawiać się mniej prostackie melodie, bardziej gejowskie i z mniejszą liczbą wyświetleń na youtubie. Być może z mniejszym ładunkiem antyteistycznym, mniej nihilistyczne, mniej obrazoburcze, ale za to mniej chamskie i burackie.
P.S. Czy może jakiś pensjonariusz Psychiatryka również wybiera się na Bemowo w nadchodzącą środę?