ezekiel ezekiel
77
BLOG

Sonisphere Festival coraz bliżej

ezekiel ezekiel Kultura Obserwuj notkę 4

Slayera znam głównie z Raining Blood, South of heaven i Angel Of death. W swojej nastoletniej przeszłości  z niewyjasnionych przyczyn ominęła mnie fascynacja tym zespołem. Dziwniejsza sytuacja to tym bardziej, że byłem dumnym posiadaczem kilku kaset (tych, których wizerunki teraz można dostrzec na koszulkach), które nawet nie nosiły jeszcze znaków w postaci hologramu, a rozkładówka liczyłą jedną stronę, na której było zdjęcie wykonawców. Tymczasem wielkimi krokami nadchodzi wydarzenie muzyczne istotne dla każdego, kto w podstawówce i ogólniaku nosił długie włosy i był depozytariuszem ostatecznej racji w dziedzinie muzykologii umiezczonej w żołnierskiej kostce. Czas więc nadrobić czas stracony w okresie lat nastu i zapoznać się z setlistą thrashowców z Huntington Park. To co mnie zainteresowało i co zapewne pojawi się na koncercie podczas występu Wielkiej Czwórki:

 

 

 

 

 

Być może pojawi się również to:

 

 

Być może podzielę się jeszcze swoimi foworytami z setlisty Behemotha. Później obiecuję, że w dziale kulturalnym będą pojawiać się mniej prostackie melodie, bardziej gejowskie i z mniejszą liczbą wyświetleń na youtubie. Być może z mniejszym ładunkiem antyteistycznym, mniej nihilistyczne, mniej obrazoburcze, ale za to mniej chamskie i burackie.

 

 

P.S. Czy może jakiś pensjonariusz Psychiatryka również wybiera się na Bemowo w nadchodzącą środę?

ezekiel
O mnie ezekiel

Interesuję się wszystkim, więc na niczym się nie znam. Na moim blogu można w komentarzach rzucać mięsem. Jeśli jednak ktoś się na to decyduje musi się liczyć z faktem, że mięsem może dostać. Nie cenzuruję nikogo. Nie donoszę administratorom o naruszeniu regulaminu. Jeśli ktoś dostrzeże w jakimś poście kwantyfikator "Polacy-katolicy" i poczuje się dotknięty wydźwiękiem tekstu zapewne skieruje swoje oczy na opis chcąc z niego zadrwić. Korzystając z okazji skierowanego tu wzroku wyjaśniam, że kwantyfikator taki jest skrótem myślowym. Nie znaczy tyle co "wszyscy Polacy-katolicy", tylko ich większość. O ile oczywiście zgodzimy się, że grupy społeczne różnią się między sobą pewnymi cechami. A chyba się różnią, ponieważ na jakiejś podstawie potrafimy je wyróżnić. "Polacy-katolicy" to tylko egzemplifikacja. Dotyczy to wszystkich kwantyfikatorów znajdujących się w postach. Odczuwam pewien dyskomfort, gdy zwracam się do osób starszych wiekiem, lub naukowym tytułem per "Ty" nie tłumacząc dlaczego tak robię. Tu jest miejsce na wyjaśnienia. Jestem zwolennikiem stosowania netykiety, której jedna z zasad mówi, że zwracanie się w Internecie do kogoś w ten sposób jest w dobrym tonie i w pewien sposób zrównuje, czy też egalitaryzuje rozmowę. Nie jestem jednak doktrynerem, jeżeli ktoś sobie tego nie życzy w każdej chwili mogę zaprzestać tego procederu.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura