ezekiel ezekiel
494
BLOG

Barbarzyństwo cywilizacji życia

ezekiel ezekiel Rozmaitości Obserwuj notkę 46

 

Nie mam zamiaru popełniać tu zadęcia prawniczego, bo na prawie się prawie nie znam. Chciałbym, tak coś od siebie. Na temat cywilizacji życia i cywilizacji śmierci po raz enty. Bo po raz enty dyskusja się przetacza, która powoduje, że liberałom miękną rury. Więc dla niezorientowanych: cywilizacja życia to taka, która chroni życie każdego człowieka od poczęcia (naturalnego) do naturalnej śmierci. Czasami może zrobić się delikatny wyłom, bo cywilizacja życia – będąca w istocie uniwersalną – często kojarzona jest, zupełnie niesłusznie zresztą, z kościołem katolickim, a Katechizm owego kary śmierci wcale nie wyklucza. Wyklucza ją prawie, a prawie – jak wiadomo z telewizora – robi wielką różnicę. Zresztą kwestia nienaturalności śmierci wspomaganej przez szubienicę nie jest tak jednoznaczna. Bo jeśli ktoś popełni jakąś okrutną zbrodnię to powieszenie gagatka wydaje się być naturalne.
 
          Cywilizacja życia, mylnie utożsamiana z Kościołem, przez dbanie o naturalny finał bytowania człowieczego troszczy się nie tylko o pojedyncze owce w stadzie, ale również o siebie, jako całość. Jakby tak każdy miał prawo eutanazję popełnić to za chwilę przyszłyby i żądania adopcji dzieci przez homoseksualistów, i nieograniczone prawo do aborcji, a od tego już tylko kroczek, żeby się piramida demograficzna odwróciła i nikt już nie będzie pracował na emerytury.
 
           Jeśli więc taki chory w stanie terminalnym chciałby zakończyć swoje męczarni w sposób nienaturalny, to uczynić tego nie może. Cywilizacja życia chroni żywot każdego człowieka, również tego cierpiącego, więc powinien wypełniony zrozumieniem doczekać swoich dni w męce i cierpieniu. Utrapiony musi uszanować wolę mocy cywilizacji życia, zacisnąć zęby i cierpieć aż go wychudzona pani z kosą nie odwiedzi. Widocznie taki mu krzyż został nałożony, w przenośni oczywiście, bo cywilizacja życia jest uniwersalna, a krzyż kojarzony jest z jedną opcją. Na wszelki wypadek. Wiadomo? Jak się zezwoli na eutanazję, to jeszcze Stalin wróci, albo Hitler. Sorry Gregory: cywilizacja życia. Musi dbać o swoją kondycję, bo inaczej, kto będzie pracował na emerytury?
ezekiel
O mnie ezekiel

Interesuję się wszystkim, więc na niczym się nie znam. Na moim blogu można w komentarzach rzucać mięsem. Jeśli jednak ktoś się na to decyduje musi się liczyć z faktem, że mięsem może dostać. Nie cenzuruję nikogo. Nie donoszę administratorom o naruszeniu regulaminu. Jeśli ktoś dostrzeże w jakimś poście kwantyfikator "Polacy-katolicy" i poczuje się dotknięty wydźwiękiem tekstu zapewne skieruje swoje oczy na opis chcąc z niego zadrwić. Korzystając z okazji skierowanego tu wzroku wyjaśniam, że kwantyfikator taki jest skrótem myślowym. Nie znaczy tyle co "wszyscy Polacy-katolicy", tylko ich większość. O ile oczywiście zgodzimy się, że grupy społeczne różnią się między sobą pewnymi cechami. A chyba się różnią, ponieważ na jakiejś podstawie potrafimy je wyróżnić. "Polacy-katolicy" to tylko egzemplifikacja. Dotyczy to wszystkich kwantyfikatorów znajdujących się w postach. Odczuwam pewien dyskomfort, gdy zwracam się do osób starszych wiekiem, lub naukowym tytułem per "Ty" nie tłumacząc dlaczego tak robię. Tu jest miejsce na wyjaśnienia. Jestem zwolennikiem stosowania netykiety, której jedna z zasad mówi, że zwracanie się w Internecie do kogoś w ten sposób jest w dobrym tonie i w pewien sposób zrównuje, czy też egalitaryzuje rozmowę. Nie jestem jednak doktrynerem, jeżeli ktoś sobie tego nie życzy w każdej chwili mogę zaprzestać tego procederu.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości